Danio wygląda za domem!!
Chłopak przybłąkał się do wiejskiego gospodarstwa. Kiedy zachorował opiekunowie poprosili nas o pomoc, bo nie byli w stanie zapewnić mu leczenia, a niedawno poprosili, żebyśmy znalazły mu dobry dom, bo nie są w stanie zapewnić mu opieki.
Kocurek powoli ogarnął wirusówkę i wychodzi już na prostą. Jest energiczny, łakomy zarówno na jedzenie, jak i głaski. 😉
Danio najprawdopodobniej dożywotnio będzie musiał przyjmować steryd z powodu choroby dziąseł. Mamy nadzieję, że to nie odbierze mu szansy na adopcję.
Może ktoś z Was chciałby podarować mu lepszą przyszłość? Bezpieczny, troskliwy dom, taki co kocha raz na zawsze i jest w stanie zapewnić kotu dobrą opiekę?
Domu szuka w całej Polsce.